Jak nie zdusić w sobie chęci do zmian i tworzenia czegoś nowego.

Jak nie dać się zdeptać

Rzeczywistość, która nas otacza świetnie uwypukla to czego szukamy, podsuwa nam pomysły, ludzi, którzy mogą nam pomóc w osiągnięciu celu. Jednakże te niepotrzebne części ów rzeczywistości też się pojawiają wokół nas. Trzeba nauczyć się je przesiewać. Według mnie, umiejętne odrzucanie tego co jest nam niepotrzebne i nam nie pomaga, jest kluczowe na naszej drodze do osiągania celów. Poza tym ta droga sama w sobie ma być przyjemna i satysfakcjonująca, dlaczego więc mielibyśmy akceptować jakiekolwiek “demotywujące” aspekty rzeczywistości.

Wymieńmy więc w punktach zasady, które warto przestrzegać:

1. Nie przejmuj się słowami ludzi powtarzających, że coś jest trudne do zrobienia. No jasne, że ROBIENIE CZEGOŚ, czy też realizacja pewnego marzenia może być trudna. Może wymagać cierpliwości, ciężkiej pracy, bo samo się nic nie zrobi. Tak więc Ameryki nikt tu nie odkrył. To, że coś jest trudne do zrobienia to nie znaczy , że jest niemożliwe. Najzwyczajniej w świecie wymaga po prostu naszej pracy, czasu i pasji. No chyba, że ktoś założy sobie, iż w rok chcesz zostać miliarderem. Zważywszy na to, że miliarderów w Polsce jest o ile się nie mylę 2, a dojście do takiego majątku zajmuje średnio 40 lat…To faktycznie, może to być trudne.

2. Unikaj ludzi, którzy mówią, że czegoś nie da się zrobić. Takich niedowiarków jest masa. Wydają się niegroźni ale na prawdę takie gadanie nie wpływa na nas dobrze. Siłą rzeczy słuchamy tego, a nasz mózg gdzieś to tam przechowuje. Wystarczy, że to co chcemy zrobić wymaga już mniejszego czy większego wysiłku. Nie utrudniajmy sobie tego jeszcze bardziej. Trzeba znaleźć gdzieś w swojej głowie przycisk “mute” i skierować laser w stronę osobnika o nazwie “Nie da się”.

3. Kategorycznie przestań zadawać się z ludźmi, którzy mówią, że TY czegoś nie potrafisz zrobić. Nie dość, że to strata czasu, ponieważ takie osoby widać wcale Ci dobrze nie życzą to jeszcze podcinają Ci skrzydła. No chyba, że jesteś tak twardy i pewny siebie, ze nic Cę nie rusza. To wtedy respect! Zbudowałeś swoją wewnętrzną siłę na solidnych podstawach. Mam nadzieje, jednak, ze jesteś w stu procentach pewny, że takie gadanie nie ma na Ciebie absolutnie żadnego wpływu!

4. Bądź wdzięczny za to co masz i wdzięczny samemu sobie za to co do tej pory osiągnąłeś. Musisz czuć, że masz odpowiednie predyspozycje do tego aby spełniać wyznaczane cele, właśnie to będzie Twoim niegasnącym źródłem motywacji. Dbaj o te żródło, dbaj o siebie.

5. Otaczaj się ludźmi pozytywnie zakręconymi, którzy pchają Cię do działania i co najważniejsze wierzą w Ciebie. Nie raz takie osoby będą Ci potrzebne w czasie kryzysu. Każdy może doświadczyć chwili słabości i wtedy ważny jest ktoś bliski, kto zawsze wie co nam powiedzieć abyśmy odzyskali energię do działania.

Nie dajcie sobie więc nic wmówić. Macie swój rozum, swoją najpotężniejsza broń, Do atakuu! 😉

Leave a comment